- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
W grudniu minęła 31. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Politycy i historycy do dziś spierają się, czy tamta dramatyczna decyzja była zasadna. Ów „karnawał Solidarności” i „wojnę polsko-polską” dobrze pamiętam. Przypominam sobie, jak nasza białorusko-prawosławna społeczność niekończące się strajki i demonstracje odbierała z coraz większym niepokojem. Pierwsza Solidarność była niemalże w stu procentach polsko-katolickim zrywem narodowym. Spośród nas tylko jednostki czynnie w nim uczestniczyły, nie obnosząc się zresztą ze swoją odmiennością. Tak, jak prof. Oleg Łatyszonek, dzisiejszy przewodniczący Białoruskiego Towarzystwa Historycznego, który po ukończeniu studiów w Krakowie przeniósł się do Białegostoku i od razu dołączył do buntu prowadzonego przez środowisko Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Jak wspomina, była to wielka młodzieńcza przygoda, choć zaangażował się w nią z pełnym przekonaniem co do słuszności ideałów, o które walczyli wówczas Polacy. W stanie wojennym za działalność w podziemiu został aresztowany i przesiedział kilka miesięcy w więzieniu (niedawno otrzymał za to finansowe zadośćuczynienie).