- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Od Redaktora. Od dwudziestu lat kultura białoruska w Polsce finansowana jest w głównej mierze za pośrednictwem naszych organizacji. Takich stowarzyszeń mamy teraz kilkanaście. Przed 1989 r. monopol na fundusze dla białoruskiej kultury miała jedna organizacja – Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, będące wówczas w zasadzie instytucją państwową. Jako że koniec roku jest w stowarzyszeniach gorącym okresem planowania budżetu na kolejne dwanaście miesięcy, można przy tej okazji przyjrzeć się też źródłom, z których pozyskujemy pieniądze na swą działalność. Finansowanie większości naszych organizacji opiera się w głównej mierze o dotacje z budżetu państwa. Są one przydzielane przez departament do spraw mniejszości Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotacje te nie są jednak luksusem, bo pieniędzy ciągle brakuje. Organizacje dostają właśnie wytyczne, by wnioski na przyszłoroczne przedsięwzięcia skorygować w dół. Mankamentem jest też co roku znaczne opóźnienie w przekazywaniu środków (pierwsza rata dotacji na wydawanie „Cz” zazwyczaj spływa dopiero w marcu). Bez względu na to ministerialne dotacje są i tak gwarantem większości imprez i przedsięwzięć organizowanych przez nasze organizacje. Gdyby nie te środki, zarówno białoruska prasa – w tym „Cz” – jak też książki, festiwale, przeglądy itp., uległyby znacznemu zawężeniu, a nawet likwidacji.