![]() |
![]() |
Kręcimy się w jakimś zaczarowanym kole - stwierdzał z rozczarowaniem Wysłouch - nie mogąc wydobyć się na prostą i tak zdawałoby się łatwą właściwą drogę postępowania. I dzieje się to wówczas, gdy dookoła nas ścierają się wraże siły, wyzyskując na naszą niekorzyść każdy błąd lub niepomyślne posunięcie. Kto nie umie zdobyć się na szacunek i dobrą wolę w stosunku do Białorusina, Litwina, Żyda czy Ukraińca, ten nie ma prawa reprezentować pa... Болей »
Monaster supraski był w XVI wieku jednym z największych prawosławnych ośrodków zakonnych na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego. Na temat jego powstania i dziejów ukazały się liczne opracowania w historiografii polskiej i obcej. Na podstawie obszernej literatury wiemy o jego założycielach i pierwszych przełożonych ośrodka zakonnego. Według najnowszych ustaleń początki klasztoru sięgały roku 1495 (1492?), kiedy wojewoda nowogródzki i... Болей »
На пачатку існавання Супрасльскага манасгыра ў царкве Дабравешчання Прасвятой Дзевы Марыі знаходзілася Ікона Божай Маці, якая была копіяй Смаленскай Іконы Божай Маці. Гэтая копія прадстаўляла тып Адзігітрыі, пнакш - Шляхаводніцы. Божая Маці выступае ў палове посгаці, трымае Дзіцятка на левай руцэ, паказваючы Яго правай рукою. Дзіцятка трымае скрутак, правая далонь Хрыста складзеная ў жэст благаславення, таму што прыйшоў Ён на свет не ас... Болей »
Шаховіч Міхась (псеўд. Міхаль Пашкоўскі; 20.11.1953, в. Сакі Беластоцкага ваяв., Польшча — 5.6.2000, Кнышын, Польшча), беларускі і польскі журналіст, паэт, фалькларыст, выдавец. М. Шаховіч паходзіў з сялянскай сям’і. Вучыўся ў Бельскім беларускім ліцэі. Скончыў беларускае адцзяленне філалагічнага факультэта Варшаўскага універсітэта (1977). 3 1 жніўня 1975 г. да снежня 1984 г. працаваў у беларускім тыднёвіку “Ніва”. 3 1 студзеня 1985 г. ... Болей »
Na ogół życie dyktuje taką kolejność rzeczy: czytam wiersz, albo tom wierszy i zastanawiam się - jeśli sprawa nie dotyczy duchów umarłych - kim jest autor? Czy w ogóle chciałbym go poznać, ujrzeć, porozmawiać o poezji, seksie, podróżach, polityce, piłce nożnej, czy ja wiem jeszcze - no tak, co sądzi o stałej Plancka, czyli rozmiarach filigranowej kulki materii przed Wielkim Wybuchem? Tym razem jednak los spłatał mi figla: pewnego razu p... Болей »
Кніжка “Святыя месцы і цудоўныя іконы” - вынік шматгадовай працы, пошукаў, падарожжаў, размоў, апрацаванняў знакамитага даследчыка, гисторыка, краязнащцы айца Рыгора Сасны. Гэта сотні гадзін, праведзеных у архівах розных гарадоў розных краін. Гэта неацанімы дар усім, хто быў, хто ёсць і хто будзе. “Святыя месцы і цудоўныя іконы” – сваеасаблівая энцыклапедыя, якая дазваляе зрабіць яшчэ адзін крок у сябе. Чалавеку, выхаванаму ў атэістычны... Болей »
Po opracowaniu biografii Sylwestra Kossowa, Teodozego Wasilewicza, Józefa Nielubowicza Tukalskiego i Józefa Bobrykowicza1 przedstawiam sylwetkę kolejnego władyki białoruskiego Sylwestra Czetwertyńskiego. Wszystkie wymienione postacie łączy pobyt na katedrze białoruskiej (władyctwo mścisławsko-orszańsko-mohylewskie), tak ważnej w dziejach Kościoła prawosławnego w Rzeczypospolitej. Z biskupstwa białoruskiego Sylwester Kossow i Józef Nielu... Болей »
Podejmuje próbę przedstawienia sylwetki kolejnego władyki białoruskiego, ordynariusza tak ważnej diecezji w dziejach Kościoła prawosławnego w Rzeczypospolitej. Po opracowaniu biografii Teodozego Wasilewicza i Józefa Nielubowicza Tukalskiego[1] pragnę przybliżyć postać Sylwestra Kossowa. Wszystkie wymienione postacie łączy pobyt na katedrze białoruskiej (władyctwo mohylewsko-mścisławsko-orszańskie). Z biskupstwa białoruskiego Józef Nielu... Болей »
Выданне пабудавана на фактычным матэрыяле з прыцягненнем дакументаў і фотаздымкаў. Старонкі кнігі здзіўляюць глыбінёй даследвання жыцця вёскі, а часам выклікаюць настальгічны сум па далёкіх часах дзяцінства, якое цесна было звязана з вёскай. У чарговы раз аўтары пакараюць глыбінёй свайго розуму і чысцінёй памкненняў. Кранае іх любасць да мастацкага слова, нацыянальнай даўніны і гісторыі. Лішні раз пераконваешся ў тым, які добры вынік да... Болей »
Byu choroszy poranok. Jarko switiło majowe soncie. U Lenewi lude powychodili na huliciu. Buolszynstwo sidieło na łaukach, nekotory stojali koło swojich brunoczok, jakoby kohoś żdali. Wiera toże wyszła na huliciu, wona żdała swoho Wołodiu. Puszou do Ihnatowych, kotory chotieli, kob jim postawiu nowu chatu. Trochu nerwowałasia, ale nezadouho obaczyła, szto uże woroczajetsia. (fragment) Болей »