- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Czy cuda się zdarzają? Jeszcze na początku tego roku zadawałem sobie to pytanie prawie codziennie, zachodząc w głowie, czemu to władze białoruskie raptem zaczęły tak łagodnie traktować «przekupionych przez Zachód wrogów narodu» czyli opozycję demokratyczną. Czyżby zdarzył się jakiś cud? Zwolnienie więźniów politycznych Źmiciera Daszkiewicza, Artura Fińkiewicza, Andrzeja Klimowa, Jurija Leonowa, Nikołaja Autuchowicza, niespotykane złagodzenie wyroku dla Aleksandra Zdwiżkowa. Wszystko to się stało w przeciągu bardzo krótkiego czasu i było dla mnie, jak i dla całej białoruskiej opinii społecznej, czymś zaskakującym, ale również i bardzo przyjemnym. Czyżby reżim zaczął się demokratyzować? Czyżby Łukaszenko poszedł po rozum do głowy, i niedługo białoruskie władze usiądą do stołu rozmów z przedstawicielami Unii Europejskiej? Czy cuda się zdarzają? Odpowiedź na to pytanie wszyscy poznaliśmy dość szybko. Już 25 marca po spacyfi kowaniu opozycyjnej demonstracji z okazji 90. rocznicy powstania Białoruskiej Republiki Ludowej w Mińsku wszystko stało się oczywiste. Łukaszenko nie zamierzał wprowadzać jakiejkolwiek zmiany w systemie politycznym Białorusi.